Awaria silnika

[toM3k]

Po wymianie Zimmerringu, zregenerowaniu alterantora (też jebnął), wymiany pompy oleju (piszczała jak cholera), oczywiscie zmieniłem paski + 2 rolki. Po zrobieniu na nich 1tys km, ostrej jazdy oba paski się zerwały (wspomaganie i ładowanie) Nie dali mi chyba firmowych, zresztą nie wiem nawet czy jest jakaś różnica. Jak zakładali to mieli problem bo jeden zsuwał się z 1 ząbka. Czy to może być wina nieorginalnych pasków czy coś źle przykręcone? Bo nie wiem czy mam jechać z tak śmieszna żeczą do serwisu już... A boje się ze strzeli w trasie.
Tak wogóle bez ładowania da się przejechać do 10 km mniej więcej.

[jackson]

Nie jest to wina pasków jeżeli przy montażu już coś było nie tak. Pasek zsuwał się z jednego ząbka to któreś koło albo rolka nie pracuje w osi. Coś może jest krzywe albo ma luz na łożysku.

[*MATI*]

toM3k, Ja wczoraj składałem swoje auto poszedł mi alternator kupiłem nowy orginalny ,2 paski bosha i 2 napinacze +filtyry oleje.... Powiem Ci tak z paskami nie ma problemu u mnie mimo ze nie orginal pasuja idealnie zajeło mi to 3min wywalic stary władowac nowy wiec jedz do tego serwisu i SPAL TĄ BUDE jak nie potrafią nawet paska wymienic to niech sie nie biora za takie auto

Co do twojego ładowania to chyba nie wiesz co piszesz....bo mam rozumiec szczelil Ci pasek "klinowy" i nie wiesz co robic

[allcar]

Paski wielorowkowe spadają m.in. jak zamontowane zostaną nie dokładnie, a chodzi o to że jak pasek nie zostanie nałożony całą swoją powierzchnią na koło napędzane, w swoje odpowiednie miejsce i oczywiście na jednej osi z pozostałymi współpracującymi napędami, to oczywiście spadnie.